fbpx

 

Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek, 
A na tym stoliczku pleciony koszyczek, 

W koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek, 
A na tym robaczku zielony kubraczek. 

Powiada robaczek: "I dziadek, i babka, 
I ojciec, i matka jadali wciąż jabłka, 

A ja już nie mogę! Już dosyć! Już basta! 
Mam chęć na befsztyczek!" I poszedł do miasta. 

Szedł tydzień, a jednak nie zmienił zamiaru, 
Gdy znalazł się w mieście, poleciał do baru. 

Są w barach - wiadomo - zwyczaje utarte: 
Podchodzi doń kelner, podaje mu kartę, 

A w karcie - okropność! - przyznacie to sami: 
Jest zupa jabłkowa i knedle z jabłkami, 

Duszone są jabłka, pieczone są jabłka 
I z jabłek szarlotka, i komput [placek], i babka! 

No, widzisz, robaczku! I gdzie twój befsztyczek? 
Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek.

 


  
 
jesteśmy wyobraźnią dzieci